NAZYWAM SIĘ
klon
PRZEBYWAM W
Giżyckie Stowarzyszenie BRAT KOT
Hej wszystkim, jestem Klon. Jestem 2-miesięcznym oseskiem. Jakiś ktoś zostawił mnie i mojego brata pod drzwiami klatki - na zimnie. Płakałem i płakałem, aż mnie zobaczyli i uratowali. Byłem zasmarkany i chory. Teraz przebywam w domku tymczasowym z innymi kotkami, jednak bardzo chcę mieć swój własny domek i miseczkę, w której nie zabraknie mi jedzenia.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: